www.braterskieprzymierze.fora.pl

BeronHeavyhand

Beron przyglądając się zza rogu, wstąpił wreszcie między zebrane osoby.
- Witaj człowieczku. Oto jeden z naszych [pedał]ów. - Powiedział znudzonym głosem krasnolud. Chyba zmęczony był po pracowitym dekadniu. Przywitał się z nieznajomym i dodał po cichu. - Mamy w klanie jeszcze dwie elfki, lecz jak zobaczę, że... no. To walczcie panowie.

Krang

Ja cię akceptuje, ale jeśli Beron i Khel chcą żebyś walczył, to chętnie popatrzę.-Po tych słowach siadł sobie na krześle i obserwował dalszy rozwój wydarzeń.

Oggford Oddech Trolla

Spojrzał na Vlyna, potem na człowieka - Hmmm..... ja uważam, że jak jednemu żeśmy dali szansę i się na nim nie zawiedliśmy to i drugiemu można by - oddał mu podanie i rzekł - Masz moje poparcie, jeno mje co zmajstrujesz to stanę się twym najgorszym koszmarem.

BeronHeavyhand

- Walczycie, czy nie? Bo zmęczony żem jest po tych kilku parszywych dniach... - Poskarżył się Beron.

Dimbo

[ Zajeża mnie to... Naprawdę. Ostatnio każdy po złożeniu podania jest dołączany bez zatwierdzenia. Bez sensu. Wtedy taka osoba uznaje, że podanie może mieć już w dupie za przeproszeniem no... Nie jest to jedyny taki przypadek... Zero selekcji u nas jest po prostu. Każdy jest dołączany nawet jak napisze - Imię: Burak Nazwisko: Wsiurak ID:xxxx Rasa: Krasnolud.

A potem każdy odpisuje sto milionów ciekawych klimatycznych odpowiedzi, a tamten wesoły i olewa, bo ważne dla niego, że ma [BP] przy imieniu i może się chwalić.
Nie chodzi mi o tą osobę tutaj. Możliwe, że odpisze na zapytania. Chodzi mi o ogół. Jakoś jednak napisałem tutaj no... Ale chodzi mi na przykład o wspomnianym przeze mnie mało gnomiastym gnomie... Pisze np. że wymaga choć avatara. A jak nie, to podanie mogło by być ciekawe. Ale nic. Wsio. Co się nie napisze, to każdy jest na tak... Dobra. Już milczę.

P.S Czemu ja to napisałem w tym temacie??]

BeronHeavyhand

[Nie mam czasu, bo jestem przelotem i powiem tylko jedno: Dimbo ma rację i nurtuje mnie to od zawsze.]

Krang

[Ja swojego podania nie olałem, tylko byłem takim debilem, że nie zauważyłem, że było tego kilka stron]