Forum www.braterskieprzymierze.fora.pl Strona Główna www.braterskieprzymierze.fora.pl
Witaj Nieznajomy! Trafiłeś właśnie na forum Braterskiego Przymierza! Klanu z zasadami i historią! Poznasz tutaj kilku ciekawych ludzi i weźmiesz udział w sesjach fabularnych. Po prostu zarejestruj się albo napisz do Przywódcy na gg. Nr: 10358881. ZA BP!!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala biesiadna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.braterskieprzymierze.fora.pl Strona Główna -> Fabularne pomieszczenia i lokacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryt Hum
Gość






PostWysłany: Pią 21:55, 11 Lip 2008    Temat postu:

- O co tyle szum... - urwał nagle, gdy zorientował się, że jeszcze nikogo nie ma w sali.
- Niepotrzebnie się śpieszyłem. Tera muszę czekać - dodał lekko znudzony.
Zielonoskóry zajął pierwsze lepsze siedzisko i czekał aż się zbierze reszta domowników.
Powrót do góry
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Technokrata



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkland :P

PostWysłany: Sob 16:17, 12 Lip 2008    Temat postu:

Wszedł do sali rozglądnął się i jedyną osobą jaką na razie zobaczył był Gryt. Podrapał się po głowie - Widzę, że wszyscy zainteresowani - powiedział z wyraźną ironią w głosie.
- Dobra poczekojmy jeszcze trochie. W końcu jest środek nocy - powiedział i zajął miejsce tuż obok półorka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Prezes - Kierownik



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:00, 12 Lip 2008    Temat postu:

Beron wszedł do sali zaraz za Oggfordem. Popatrzył po zgromadzonych i... załamał się.
- Aaa... mam to w dupie. - Rzekł szczerze krasnolud. - Dalej! napijmy się. Pijmy do rana! Za zdrowie Khaagara. Chodź Gryciu, przysiądź się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Sob 17:00, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulgar Wilczy Pysk [Vlor]
Niebezpieczny młokos



Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocek
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 17:41, 12 Lip 2008    Temat postu:

Do sali wmaszerował krasnolud w kolczudze, z narzuconą na ramiona niedźwiedzią skórą. Na głowie miał hełm, osłaniający całą mózgo- i trzewioczaszkę. Odkąd przyjęto go do klanu, ani razu go nie zdjął. Nikt z członków klanu nie widział jeszcze jego twarzy. Zasiadłszy za stołem, powolnym ruchem zdjął ów hełm, odsłaniając swoje, poniekąd znajome (niektórym) oblicze...

Następnie rozejrzał się z zaciekawieniem po sali =]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Prezes - Kierownik



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Sob 19:38, 12 Lip 2008    Temat postu:

Beron podniósł łeb znad miodu i piwa (robił sobie mieszankę znużony) i popatrzył na Ulgara.
- O cześć Vlor... - Normalnie krasnal obruszyłby się i momentalnie zrobiłby aferę na całą twierdzę, lecz w obecnej sytuacji stać go było jedynie na taką reakcję. Ciekaw był natomiast reakcji Oggforda i Khaa... hmm... ano tak. Ach ten Khaagar.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BeronHeavyhand dnia Sob 19:40, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gryt Hum
Gość






PostWysłany: Sob 20:18, 12 Lip 2008    Temat postu:

- Nie musisz mnie do tego namawiać Beronie - przysiadł się do swoich Krasnoludzkich przyjaciół i pociągnął parę łyków z otwartej butelki leżącej na stole.
Następnie zmierzył wzrokiem wojownika siedzącego na przeciwko i zwrócił się do niego:
- Myślałem, że masz szpetną gębę, albo coś w tym rodzaju, bo zawsze ją tak chowałeś w tym garnku. Dobrze jednak, że ściągnąłeś ten hełm bo z nim na głowie pić się nie da - wręczył butelkę Ulgar... ekhm, Vlorowi.
Powrót do góry
Oggford Oddech Trolla
Technokrata
Technokrata



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkland :P

PostWysłany: Sob 22:53, 12 Lip 2008    Temat postu:

- HA! - Zakrzyknął wesoło krasnal kiedy zobaczył kto do stołu zasiadł - Te paskudną mordę wszędzie bym rozpoznał! Vlor, ty stary wyjadaczu i pijusie! Czegoś wcześniej do nas nie przyszedł i czemuś dał wszystkiem myśleć żeś trup? - Wstał od stołu i przytoczył z kuchni bekę najlepszego krasnoludzkiego porteru, rozwalił wieko pięścią i zanurzył w kufel, po czym wykrzyknął - ZA KHAAGARA CO BY NAM SZYBCIEJ ZDROWIAŁ I ZA VLORA CO BY NAS WIĘCY NIE ZOSTAWIŁ!!! - po tym toaście jego twarz zniknęła za drewnianym denkiem kufla i jednym haustem opróżnił go do połowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elaine
Sanitariuszka
Sanitariuszka



Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Białegostoku
Płeć: Dziołcha

PostWysłany: Wto 2:24, 15 Lip 2008    Temat postu:

*Elfka jak co noc,od kiedy zaczęła bytować w swej wieży,starała się zrobić porządek w papierach.W końcu dała sobie spokój i postanowiła pójść na spacer.Jakież było jej zdziwienie gdy zauważyła że krasnoludy urządzają balangę...Bez niej!To ją ubodło.I to poważnie.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Prezes - Kierownik



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 4:23, 17 Lip 2008    Temat postu:

Krasnolud, elfka i człowiek weszli z dziedzińca prosto do sali biesiadnej.
- Usiądźcie, i rozgośćcie się... piwo stoi w beczułkach pod ścianą. Ja zaraz rozpalę w kominku... - A był to największy - nie licząc pieców hutniczych - kominek w twierdzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necri
Gość






PostWysłany: Czw 4:28, 17 Lip 2008    Temat postu:

Tak... usiąść... Usiąść i zasnąć. Oj wiele ją będzie teraz kosztować siedzenei prosto z otwartymi oczami, ale czego się nie robi aby nie urazić gospodarza. Pozwoliła aby Al zaprowadzil ją do stołu dyskretnie wskazując kominek. Jedynie wypatrywała fotela - wiele więcej jej teraz do szczęścia nie potrzeba.
Powrót do góry
Alazar Kasis
Gość






PostWysłany: Czw 4:28, 17 Lip 2008    Temat postu:

Widać było, że sala biesiadna najbardziej przypadła do gustu człowiekowi, rozglądał się po pomieszczeniu, zaraz jednak spojrzał również na kobietę
-Myśle, że Ona najchętniej poszłaby spać- Uśmiechnął widząc Jej zaspaną twarz, zmęczone i zamykające się już oczy.
Powrót do góry
Necri
Gość






PostWysłany: Czw 4:31, 17 Lip 2008    Temat postu:

- Nie.. nie.. mogę jeszcze posiedzieć - zaprzeczyła, choć po prawdzie kolejne ziewnięcie mówiło co innego.
Powrót do góry
BeronHeavyhand
Prezes - Kierownik
Prezes - Kierownik



Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 4443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Facet

PostWysłany: Czw 4:32, 17 Lip 2008    Temat postu:

- Hmm... Macie rację. Wy to nie, to co ja, że mogę sobie przesiedzieć całą noc bez problemów. Tak, spać też trzeba... choćby po to, aby mieć na drugi dzień kaca! A co... chodźcie. Zaprowadzę was niżej, do sali z łóżkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Necri
Gość






PostWysłany: Czw 4:34, 17 Lip 2008    Temat postu:

Elfka wyglądała na zniecierpliwioną. Już widziałą kominek. Już była blisko by usiąść i dać odpoczac nogą, a tu chcą ją gdzieś dalej ciągnąc. Nic to.. zrobiła dobrą minę do złej gry i tylko ukradkiem spoglądała na kominek.
Powrót do góry
Alazar Kasis
Gość






PostWysłany: Czw 4:35, 17 Lip 2008    Temat postu:

-Tak to prawda, trzeba spać. Ale obiecuje Ci, że jeszcze jutro będziemy tu pić ile wlezie- Roześmiał się, widać było, że i on już zmęczenie czuje. Po chwili ruszył za krasnoludem powoli
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.braterskieprzymierze.fora.pl Strona Główna -> Fabularne pomieszczenia i lokacje Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin