www.braterskieprzymierze.fora.pl

Krang · Gość

Wiek (ilość dni w krainie): 1
Wzrost:1,20m
Waga:80kg

Nazywam się Krang. Piszę w sprawię rekrutacji. Chciałbym dołączyć do tej gildii, aby pomóc w jej już i tak prężnym rozwijaniu się. Żyję w tej krainie dość niedługo, więc na razie ciężko mi się w niej odnaleźć. Uważam że jeśli przyłącze się do tej gildii będzie mi łatwiej, a gildia też na tym zyska.
Jako że od niedawna zajmuje się wojaczkom nie mam jakiś specjalnych osiągnięć, ale myślę że wraz z upływem czasu moje umiejętności się zwiększą i będę bardziej przydatny dla gildii. Codziennie trenuje, poprzez walkę z potworami i innymi graczami.Główną przyczyną mojej chęci wstąpienia do tej gildii jest pragnienie wzniesienia rasy krasnoludów na wyżyny społeczne w Faerunie.

Mam nadzieję, że moje podanie spodoba się wam i że pozwolicie mi dołączyć do bractwa moich braci krasnoludów.
Z poważaniem:

Krang

Gość

[pedał] rakrutant przyjrzał sie krytycznie kartce papieru z nagryzmolonym nań podaniem -Hmm... Jeden dzień? Mało. A podanie strasznie sztywne... Ale co tam. Może napijesz się miodku? - [pedał] podał gościowi kufel napełniony przepysznym trunkiem.

[podaj ID postaci^^]

Dimbo

Na halę wbił się gnom. Kto, gdzie i po co, a tak konkretnie to za ile?? Krasnolud, hmm... Co tutej robisz? Co? A. No tak. Chcesz dołączyć. Fajnie. Dobrze Ci wchodzą kotlety wieprzowe? Hmm??

Gość

[pedał] popatrzył na gnoma jak na coś brązowego co przykleiło mu sie do buta-GNOM!!! nie drzyj tak ryja bo mi bębenki popękają. Kolega przyszedł tu z podaniem w łapie. więc z łaski swojej nie przeszkadzaj nam w rozmowie oficjalnej! - [pedał] zaśmiał się serdecznie. Choć lubił gnomka to czasem się na niego wydzierał.

Krang · Gość

Zapomniałem dodać że tak jak ten gnom lubię ziemniaki, buraki i oczywiście kotlety! Odparł krasnolud rozglądając się po pomieszczeniu.

[ID 2500]

Dimbo

Kurczaki, przecie ja go właśnie oficjalnie przepytuję w sprawie rekrutacji!! Na gaciorki, ja Ci w robocie kmieciu pomagam! A ten mi tu jeszcze narzeka. Razz

Gnom wywalił jęzor w kierunku Khela.

Gość

[pedał] poklepał nowego po plecach. - No to widzę że swój chłop jesteś! Może miodku? - Prawie wepchnął nowemu kufel do ręki. - BERON!!! BERON!!! CHODŻ TU MAMY NOWEGO!!! - [pedał] wydarł się na cały głos a echo zwielokrotniło jego krzyk.

Krang · Gość

Dziękuję!-odparł krasnolud. Jest jednak jedna rzecz o którą chce sie spytać, a mianowicie co jest na obiad??-zapytał

Dimbo

A wiesz krasnoludzie. tu je problemong nie mały. Bowiem mi się ostatnio zupka zjarała... Chcesz bułkę może? Gnom usiadł sobie na ziemi.

Gość

-Cholera a ja sie zastanawiałem co tak capiło spalenizną i już posądzałem Ogga o palenie starych skarpetek-[pedał] pogroził gnomowi ręką lecz ciągle uśmiechał się!

Gość

Nie ma to jak buła! Krzyknął krasnolud

Dimbo

Kiedy ten swąd czułeś??

Gość

Można się obejść bez zupy kiedy ma się dobrą bułę. Krzyknął jeszcze głośniej krasnolud z uśmiechem.

Gość

-A chyba wczoraj przed południem - Odparł [pedał]. - Ale ie jestem pewien

Dimbo

Ha! Przed południem wczoraj to nie moja zupa! Gotowałem wieczorem! To akurat były Twoje gacie... Oggowi się nudziło, to ja żem drewienek nazbierał...